Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Mam pytanie:
Balbina Szymańska córka Franciszka i Marianny zd.Pawlak urodziła się w 1875 roku,według aktu ślubu z 1898r z U.S.C. w Kościanie, w Ziegelei Hauland bei Wollstein (Cegielskie Holendry).Czy nazwa może pochodzić od:,o ile tam były cegielni? Pozostałe dzieci urodziły się już w Katarzynkach, również moja babcia Elżbieta Szymańska ur.1876r,
Mój pradziadek Franciszek Szymański otworzył własną cegielnię w Białczu Starym i dlatego myślę,że wcześniej musiał pracować w cegielni. Może ktoś będzie mógł mi podpowiedzieć, gdzie powinnam szukać
jakiś wiadomości odnośnie Cegielskich Holendrów i ewentualnie gdzie mogę znaleźć dane dotyczące powstania własnej cegielni w Białczu Starym.
Będę wdzięczna za każdą wskazówkę.
pozdrawiam
Grażyna Bujakiewicz

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''

Ziegelei Hauland bei Wollstein (Cegielskie Holendry) to miejscowośc blisko Wolsztyna - parafia i USC Wolsztyn. W pobliżu jest Rostarzewo gdzie były cegielnie i chyba od tego pochodzi nazwa. Patrz mapa http://amzpbig.com/maps/3863_Rakwitz_1940.jpg jest to jednak oddalone od Kościana około 40 km.
O cegielniach możesz też przeczytać w wątku viewtopic.php?f=3&t=5015&p=45377&hilit=cegielnia#p45377 na naszym forum.

_________________
Pozdrawiam
Jacek Piętka

Jacku, dziękuję za szybką odpowiedz i linki. Poczytam. Przed chwilą zadzwoniłam do siostry i dowiedziałam się, że jednak był tylko pracownikiem. Po prostu zmyliły mnie zdjęcia.
Jacku mam krewnych w swoim drzewie o nazwisku Pietka, czy masz krewnych z okolic Białcza?
pozdrawiam
Grażyna Bujakiewicz

_________________
pozdrawiam Grażyna
bugakg@gmail.com

"Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim''

Nie mam rodziny w Białczu , ale mam krewnych o nazwisku Bujakiewicz z okolic Pogorzeli.

_________________
Pozdrawiam
Jacek Piętka