Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Witam,- w ramach porządków przed świętami w mieszkaniu trafiłem na interesujące moim zdaniem przedmioty.
W szafie zauważyłem stary "bigiel" z oryginalnym napisem : >> Konfekcja . Bławaty . Jan Wieczorek .
Strzelno . Rynek 21 << . Dodam ,że bigiel ten na pewno pochodzi z lat 20.ub. wieku,- bowiem w tych latach
moja Matka wraz z rodziną w rejonie Strzelna zamieszkiwała.
Drugi "zabytek" z którego jestem bardzo zadowolony, to Krucyfiks. W części tylnej wmontowane prostokątne
szkiełko. Po renowacji odkryłem Matki pismo : << Misja św. w Inowrocławiu 9 - 23. III. 1925r. >> .
Dodam jeszcze,że te zabytki są nawet w dobrym stanie.
(Ps. Czy faktycznie kiedyś misje w parafiach trwały aż dwa tygodnie ? ).
_______________________________________________
Pozdrawiam - hentomal@senior

_________________
Interesują mnie nazwiska :Adamczewski i Basiński,których przodkowie pochodzili z Kujaw. Zaś osoby z poza Kujaw i noszące nazwisko Kuropatwiński
proszę o kontakt ze mną.

Myślę, że jakby każdy dokładnie poszukał to znalazłbym coś interesującego, ja też sie pochwalę, że po moim pradziadku mam obrazaek Pana Jezusa z 1906 roku, z tyłu jest dedykacja, pisana po niemiecku, jednak z jakiej okazji to otrzymał nie mogę doczytać innym ciekawym "artefaktem" jest list z prośbą o błogosławieństwo dla całej rodziny do papieża Piusa XI, chyba z 1928 roku. Jest jeszcze kilka rzeczy ale długo by pisać. Swoją drogą ciekawy post dla zainteresowanych takimi perełkami

_________________
Andrzej W. Szambelańczyk

Jedne z ciekawszych moich pamiątek. Nekrologi członków Rodziny mego męża umieszczane na drzwiach kościołów.
przechowany 147 lat

przechowany 115 lat

przechowany 124 lata

_________________
Bożena

Bozenko - Te nekrologi nazywaja sie klepsydry i nie tylko wywieszane byly na drzwiach kosciolow ale takze na slupach ogloszeniowych itp.

Ojej, zapomnialam dodac: gratuluje tak starych dokumentow rodzinnych

Pozdrowienia

_________________
Hania
___________________________
Poszukuje aktu urodzenia Franciszek Thym, Tym, Timm, Timme, Thiem urodzony przed 1780 rokiem, zawod:młynarz

Haplogrupa V

Magiczne slowa: Prosze, Dziekuje, Przepraszam

Haniu, masz rację. Zapomniałam o tej nazwie. U nas w Pabianicach rzadko używa się teraz tej nazwy.Rozmieszcza się rzeczywiście w wielu miejscach.

_________________
Bożena

Witam,-cieszy mnie fakt,ze temat "domowych staroci" spotkal sie z juz
takim odzewem , a takze,ze dzielicie sie,ze takze u Was macie takie uni-
kalne rodzinne pamiatki.Gratuluje Ci Bozenko - jestes jak na razie re-
kordzistka - 147 lat ! . A i ja takze cos i tym razem znalazlem.
Nie jest to moze az takie stare,ale z przekazu Matki wiem, iz jest to pa-
miatka po bliskim kuzynie mojej prababci,ktory byl w Niemczech ksie-
dzem. Jest to jak domniemam - pomocniczy modlitewnik dla ksiezy i
uzywany przy odprawianiu mszy,wzgl. " mini mszal", formatu dzisiej-
szego brewiarza. Oryginalny tytul : < Das Messbuch der hl.Kirche >
( Missale Romanum ) - lateinisch und deutsch mit liturgischen Erklarun-
gen. Na nastepnej stronie wzmianka po lacinie zezwalajaca na uzytko-
wanie: Imprimatur Friburgi Brisgoviae,die 18 Octobris 1913 i podpis
+ Thomas , Archiepps. A nizej takze informacja iz dzialo sie to w czasie,
gdy na stolicy piotrowej zasiadal Papiez Pius X.
Tak wiec ten " modlitewnik " jest dwujezyczny,- z lewej lacina,z prawej
po niemiecku i na kazdy dzien roku koscielnego wspomnienie patrona
danego dnia. I na koniec fragment modlitwy kleczacego kaplana na
stopniach oltarza: "przystapie do oltarza,do Boga,ktory uwesela mnie
od mlodosci". Prawda ze piekne slowa,- dzis sie tego nie slyszy...

_______________________________________
Pozdrawiam - hentomal@senior

_________________
Interesują mnie nazwiska :Adamczewski i Basiński,których przodkowie pochodzili z Kujaw. Zaś osoby z poza Kujaw i noszące nazwisko Kuropatwiński
proszę o kontakt ze mną.

W Bydgoszczy można usłyszeć każdej niedzieli o 14.00 w kościele Najświętszego Serca na Placu Piastowskim, gdzie proboszcz też ceni stary obrządek Mszy i zdecydował się go przypomnieć

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.

Witam,- jako ze dzien dzis wyjatkowy ( bo to i 13 i do tego piatek) pozwolilem sobie na wybranie kilku pozycji
ksiazkowych z wyjatkowej domowej polki.
1. - to poradnik dla polskich gospodin ( pisownia oryginalna - gospodiń) ,- pt.Najnowsza kuchnia warszawska
zawierajaca przeszlo 1200 przepisow roznych potraw od najskromniejszych do najwikwintniejszych , pieczenia
ciast , zapasy spizarniane wraz z zestawieniem ich na caly rok , oraz uwagi i rady co do porzadkow domowych.
Pozycja ta pochodzi z 1921r. i zostala wydana nakladem "Ksiegarni Popularnej" Ś-to Krzyska 42 w W-wie.
Bardzo praktyczny poradnik ,- np. na jutrzejszy obiad proponowalbym grochowa zupe z grzankami oraz lin po
huzarsku.
A z porad praktycznych - np. mycie szklanek. Szklanki,karafki i inne szklane wyroby myje sie w lekko osolonym
lugu.Gdy zas zczernieja dodac do wody troszke kwasu solnego a potem oplukac w czystej wodzie.
2. - to cieniutka ksiazka wydana w tzw. drugim obiegu na bylejakim papierze ( z okresu stanu wojennego) pt.
Proroctwo Krolowej ze Sabby Michaldy 13-tej Sybilli - Od roku 875 przed narodzeniem Chrystusa az do wiekow
poznych ,- trzy ksiegi.
3. - takze z podobnego obiegu i okresu wydania - Editions Du Dialogue Paris 1982 pt. Zapiski wiezienne -
Stefan Kardynal Wyszynski Prymas Polski.

______________________________________________
Pozdrawiam i milego dnia ( mimo ze to dzis 13 i piatek ) - hentomal@senior

_________________
Interesują mnie nazwiska :Adamczewski i Basiński,których przodkowie pochodzili z Kujaw. Zaś osoby z poza Kujaw i noszące nazwisko Kuropatwiński
proszę o kontakt ze mną.

Jako że w Rodzinie mamy kilku artystów malarzy przedstawiam najstarszego i zobaczcie pamiątki

Karol Rogalski studiował malarstwo w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych, a później w Akademii Sztuk Pięknych w latach 1896-1906. Był uczniem między innymi J.Mehoffera, F.Cynka, J.Malczewskiego, T.Axentowicza i L.Wyczółkowskiego. Po raz pierwszy swoje prace wystawiał w 1904 roku w Towarzystwie Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie. Malował pejzaże, widoki miejskie, portrety. Kilka obrazów namalował na zamówienie do klasztoru Kapucynów w Krakowie (między innymi Świętego Franciszka według Murilla).

oto ON w latach studiów

autografy profesorów Karola-a naszych polskich wielkich artystów malarzy

_________________
Bożena

Bożenko!
Toż to autentyczne perełki .Zazdrość nie jest moją przyjaciółką - jednak teraz mnie nawiedziła. A obraz K. Rogalskiego "Portret kobiety w profilu", który odnalazłam w necie, w moich ulubionych barwach.
Gratuluję takich rarytasów.
Pozdrawiam Ela

Bożenko !
Jaki świat jest mały - oto poniżej dokumety osoby, która niewątpliwie musiała ściskać prawicę Twego przodka Marcina Cypriana nadradcy skarbu CK Namiestnictwa. (Vide Twoja środkowa klepsydra). Musieli b. dobrze się znać, bo mój prapradziadek Ferdynand Prus Więckowski też był nadradcą skarbu - na emeryturę odszedł w 1883 r. Był starszy do Twego przodka o 7 lat. Zatem chyba ten mój przodek odchodząc na emeryturę przekazał stanowisko Twemu przodkowi. Z jednego z zachowanych dokumentów wynika, iż do takiej persony zwracano się "Panie nadkonsyliarzu". Być może znajdziesz coś o swoim przodku w wspomnieniach Kazimierza Chłędowskiego, który bardzo szczegółowo, a nawet plotkarsko opisał swoją pracę i kolegów z CK Namiestnictwa. Oto zachowane gratulacje CK ministra finansów Juliana Dunajewskiego informujące o odznaczeniu mego prapradziadka Orderem Żelaznej Korony III klasy.



Życie mego prapradziadka mam b. dokładnie udokumentowane - zachowały się metryka chrztu, dwa świadectwa szkolne, karta egzaminacyjna z okresu studiów, pismo do Sądu opiekuńczego o zgodę na zawarcie małżeństwa (oblubienica była pełnoletnia, lecz już osierocana przez ojca stąd kuratela sądu), kilkustronicowy dokument dot. sytuacji majątkowej żony Ferdynanda sporządzony jego ręką, dwie fotografie Ferdynanda oraz ręczny odpis klepsydry donoszącej o jego śmierci. Nota bene ten ostatni dokument przyczynił się do odnalezienia przeze mnie na Cmentarzu Łyczakowskim grobowca gdzie spoczywają moi prapradziadkowie. Do "giełdy" starych dokumentów zgłaszam dziś już kuriozalne zaświadczenie z 1822 r. potwierdzające, iż Ferdynand został zaszczepiony przeciwko ospie. Myślę, że chyba jest to najstarsze takie zaświadczenie. Fakt szczepienia dobrze świadczy o rodzicach Ferdynanda - wszak szczepionkę wynaleziono zaledwie 25 lat wcześniej we Francji, a powszechne szczepienia nie były jeszcze w modzie. Chyba dzięki temu szczepieniu mogę dziś pisać na Forum WTG. Serdecznie pozdrawiam Krzych

Justyna, córka Karola Rogalskiego-artysty malarza- poślubiła Adam Cypriana wnuka Marcina. Adam była aktorem teatralnym i filmowym. Siostra Justyny, Zofia to z kolei żona artysty malarza Józefa Osińskiego,brata matki mojego męża.
Mój mąż odziedziczył po nich mnóstwo dokumentów i zdjęć.To są perełki-ale większość dotyczy Lwowa i Krakowa. Zamieściłam kilka jako ciekawostki, bo pasują do tego wątku.Zupełnie nie liczyłam na odzew i jestem w szoku.
Nie wiem czy wiesz, że Marcin był także dyrektorem i właścicielem Fabryki Papierosów w Zabłotowie i potem przekazał ową fabrykę zięciowi Otto Nikodymowi .Z kolei Maria i Otto Nikodymowie to rodzice sławnego polskiego matematyka Otto Marcina Nikodym.
Przedstawiam :Adam Cyprian


Twoje powiązania rodzinne są równie ciekawe.Gratuluję.Właściwie cenniejsze, bo to Twój prapradziadek.
"Być może znajdziesz coś o swoim przodku w wspomnieniach Kazimierza Chłędowskiego, który bardzo szczegółowo, a nawet plotkarsko opisał swoją pracę i kolegów z CK Namiestnictwa."- nie znam tych wspomnień a chętnie bym poczytała. Jaki tytuł ? A nie śmiem nazywać Marcina Cypriana przodkiem-to rodzina męża ciotki Justyny więc "weszła" do nas z racji związku małżeńskiego.
Pozdrawiam

_________________
Bożena

Będzie to zaskoczeniem, ale jest całkiem inaczej. Bardzo szybko po wynalezieniu szczepionki państwa europejskie zaczęły wprowadzać obowiązkowe szczepienia (abstrahując od tego, ile faktycznie procent populacji nimi objęto zwłaszcza na początku). Bawaria była pierwsza - w roku 1807. Dla Prus nie mam pod ręką daty, ale można w ciemno założyć, że w 1822 roku szczepienia były "powszechne". Co ciekawe, w tabelce najstarszego formularza list dusz stosowanego w Poznańskiem, a używanego między 1830 a 1855, była rubryka na informację, czy dana osoba była szczepiona na ospę. Takie zaświadczenia służyły więc temu, żeby delikwenta powtórnie już nie niepokojono. Najwyraźniej władze miały kontrolę nad tym, kto jeszcze do zaszczepienia pozostał.

Ale samo zaświadczenie jest istotnie ciekawym dokumentem, choć czy aż kuriozalnym?

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.

Łukaszu ! Faktycznie zaskoczenie, bo miałem inne, jak się okazuje błędne wyobrażenie. Serdeczne dzięki za poszerzenie moich wiadomości.
Bożenko ! Sprawdź hasło "Kazimierz Chłędowski" - na Wikipedii jest dość sucha informacja, ale od czegoś trzeba zacząć. Potem ponownie wróć do hasła "KCh" i otwórz stronę "Austro-Węgry" - arcyciekawa strona ! Wiele różnych wątków i dyskusji. I moc nieznanych linków. Tam znajdziesz wiele o K. Chłędowskim.
Ja tymczasem odszukam w mym księgozbiorze reprint wspomnień Chłędowskiego. O ile pamiętam brak tam indeksu osób, zatem trochę potrwa nim sprawdzę czy coś pisze o Marcinie Cyprianie.

W moich zbiorach mam:
1.Książka do nabożeństwa dla wszystkich katolików wydana około 1860(należała do praprababci mojego męża)
2.Prawidła Życia Chrześcijańskiego z 1911 roku(należała do moich pradziadków)
3.Pamiątka z Pierwszej Komunii mojego dziadka z 1931 oprawiona w ramki

_________________
Aga
Dyderski,Pierzyński-Opalenica,Grodzisk
Drzymała,Koza-Grodzisk,Bukowiec
Piotrowski-Granowo
Dota,Dotka-Modrze,Buk,Słupia

A jako ze majowka przed nami , to i temat lzejszy. Z odlozonych swego czasu ksiazek ( juz calkowicie zapomnianych,albo wrecz dajaca "ujme"dla domowego ksiegozbioru ), i z tej wlasnie racji , kilka odkurzonych pozycji ksiazkowych,celem przypomnienia,ze i takie ksiazki kiedys wydawano :

1. W sztywnej okladce koloru czerwonego broszura wydana nakladem "Ksiazka i Wiedza" z 1954 r. Autorzy to: Karol Marks i Fryderyk
Engels - pt. Manifest Komunistyczny.
Przegladajac pobierznie dostrzeglem kilka pojec, z ktorymi wczesniej tj. w tamtych czasach sie nie spotkalem.
Np.,ze funkcjonowalo pojecie takie jak: socjalizm reakcyjny , socjalizm drobnomieszczanski , socjalizm "prawdziwy"-czyli niemiecki ,
albo lumpenproletariat. "Lumpenproletariat - bierny wytwor gnicia najnizszych warstw starego spoleczenstwa,bywa tu i owdzie wciagany
do ruchu przez rewolucje proletariacka,ale wskutek calej swej pozycji zyciowej jest raczej sklonny do sprzedawania sie jako narzedzie
reakcyjnych knowan".
Dodam jeszcze,- wydwaca podaje,ze jest to dwudzieste drugie wydanie,czyli jak bysmy to dzis nazwali , byla to "literatura trendy".
2. Takze z okazji jutrzejszego "proletariackiego swieta",- znalazlem w moich zbiorach spiewnik "Polskich Piesni Rewolucyjnych".
Podobnie wydawca jest KiW w 1950 r. pod redakcja p. Felicji Kalickiej . i np. jedna ze zwrotek Miedzynarodowki spiewana byla tak:
"Nie nam wygladac zmilowania z wyrokow bozych , z panskich praw. Z wlasnego prawa bierz nadania i z wlasnej woli sam sie zbaw!
Niech w kuzni naszej ogien bucha,zanim ostygnie - przekuj w stal, by lancuch spadl z wolnego ducha,a dom niewoli zniszcz i spal !".
A z rejonu Naszych pieknych Kujaw dostrzeglem Czerwonego Kujawiaka - piesn na melodie ludowa.
Autor tekstu Tadeusz Nowakowski - gdzie w ostatniej zwrotce tak spiewano:,
" Gdy czerwone nasze godla beda powiewaly wszedzie,obiecany raj nam w niebie wtenczas na tej ziemi bedzie".
3. Powiesc Marjana Gawalewicza " Dla Ziemi "- wydana nakladem wydawnictwa polskiego Lwow-Poznan na poczatku XXw.
Czyta sie ta powiesc w tzw swojskich klimatach . Czyli o zyciu ziemian - tu konkretnie o dziedzicznym majatku Wielkoszow,wraz z
wznoszacym sie na gorze palacu w Zastawach ,Puszczy,oraz duzej wsi z trzema folwarkami o nazwie Trzymaj ,-ktora to przodkowie
Romualda Wielkosza ostatniego wlasciciela i spadkobiercy,jako darowizna od Zygmunta Augusta sie dostala.

Milej majowki zycze!
_____________________________________________________________________
Pozdrawiam - hentomal@senior

_________________
Interesują mnie nazwiska :Adamczewski i Basiński,których przodkowie pochodzili z Kujaw. Zaś osoby z poza Kujaw i noszące nazwisko Kuropatwiński
proszę o kontakt ze mną.

No cóż mimo, ze swoją przygodę z genealogią i sprawdzaniem pamiątek, dokumentów rodzinnych
zacząłem stosunkowo niedawno (zaledwie rok temu) to coś tam odnalazłem.

1. Cukiernica z ok. 1926 r z wytwórni braci Henneberg w Warszawie
2. Blaszane pudełko tytoniu Pursiczan (w 1939 r. kosztował 150 zł/ 1kg)
3. Drewniane pudełko na ( tutaj nie pamiętam, ale chyba na biżuterię ) z wizerunkiem godła Polski z Zakopanego (rok chyba 1936 r.)
4. półmisek do podawania mięsa z przełomu XIX/XX w.
5. Para zabytkowych kolczyków
6. Najstarszy dokument dot. zawarcia małżeństwa przez moich pradziadków (ślub był 4 kwietnia 1939 r.)
7. Już sam mój dom jest zabytkowy, został zbudowany ok. połowy XIX w. Podobno w czasie II wojny światowej
mój wujek wynajmował pokój dowódcy Szkoły Policyjnej (mieszkam w Gnieźnie)
Jeszcze by się coś znalazło tj. stara karafka, wazon na kwiaty itp. ale nie pamiętam z jakich okresów są i gdzie są ukryte. Być może w najblizszym czasie poszukam, o i

Wśród pasjonatów "domowych staroci" dołączył bodaj najmłodszy. Witaj w gronie Sebastianie.
I jak rozumiem ,- poza aktualnym tematem na teraz dla Ciebie jest matura,to niejako relaksem a i odskocznią może byc szperanie w starociach. Powodzenia na egzaminach !.

____________________________________________________
Pozdrawiam - hentomal@senior

_________________
Interesują mnie nazwiska :Adamczewski i Basiński,których przodkowie pochodzili z Kujaw. Zaś osoby z poza Kujaw i noszące nazwisko Kuropatwiński
proszę o kontakt ze mną.

Moim domowym zabytkiem jest książka,którą otrzymał mój ojciec za dobre wyniki na kursie VII Szkoly Podoficerskiej 62 p.p.Wlkp. w 1926r. Książka ta to Pułk Czwarty 1830-1831,napisał ją Karol Rzepecki z notatek Kajetana Władyslawa Rzepeckiego. Między innymi jest w niej wykaz osob wymienionych w treści.
Drugim zabytkiem to Pamiętnik Jubileuszowej Wystawy Ogrodniczej w Poznaniu w dniach 25.IX - 3.X 1926. Opisana jest historia ogrodnictwa w Polsce.J.W. Szulczewski opisuje jak powstawal park Wilsona. Bardzo ciekawa książka nie tylko dla historyków.Trzecim zabytkiem jestem ja sama i mam z tego tytułu dylemat,co zrobić z tymi dwoma pierwszymi zabytkami.Może ma ktoś pomysł? Elżbieta

Dołączę do Ciebie, bo też jestem już zabytkiem. Będzie mi bardzo miło w towarzystwie
Pozdrawiam

_________________
Bożena

Mówię,że jestem zabytkiem bo w marcu zostałam prababcią,ale my Bożenko to takie nowoczesne zabytki z laptopami pod reką.
Pozdrawiam Elżbieta

Skoro już o prababciach rozmawiamy....
Nie posiadam żadnych "zabytkowych" eksponatów, a to dla mnie najcenniejsze też nie jest takie stare. Jest to zdjęcie z moich pierwszych urodzin, na którym są:
ja,
moja mama,
moja babcia,
moja prababcia
i moja praprababcia.

Pięciopokoleniowa gałązka macierzysta.

Wydaje mi się, że takie zdjęcie szybko się w mojej rodzinie nie powtórzy.

_________________
Pozdrawiam
Anna

Poszukuję osób o nazwisku:
Balasiewicz, Litwin, Szklarek, Snycer, Smektała, Szpurtacz (Jutrosin),

Aniu, to wspaniałe zdjęcie. Wątpię czy wiele osób ma takie. "Zebrać" 5 pokoleń na jednej fotce to najczęściej można tylko w Photoshopie.Jesteś szczęściarą.
Pozdrawiam

_________________
Bożena

Bożeno, u mnie w rodzinie też mam takich szczęściarzy Moi kilkuletni siostrzeńcy zdążyli poznać swoją praprababcię (która niestety zmarła rok temu w wieku 92 lat). W zbiorach rodzinnych mamy zdjęcie podobne do zdjęcia Ani i też obawiamy się, że takie zdjęcie szybko się nie powtórzy, gdyż obecnie kobiety rodzą coraz później. W żeńskiej linii mojej rodziny od strony mamy kobiety rodziły mniej więcej w przedziale wieku 20-23, dlatego zebranie 5 pokoleń rodziny nie było tak trudne.
Dla mnie zdjęcie z prapradziadkiem to czysta abstrakcja, tym bardziej, że przodkowie od strony mojego taty późno brali się za żeniaczkę i w dodatku żyli dość krótko, więc ja sam nawet nie miałem okazji poznać własnego dziadka. Dziadek - rocznik 1919, pradziadek - 1879, prapradziadek 1845.

Kuba

_________________
Łabędzcy (Opatówko, Września, Kleszczewo, Kostrzyn), Wilkowscy (Kostrzyn, Poznań), Klimas (Iwno, Wiktorowo, Chorzałki), Wesołek (Krerowo, Mączniki, Czerlejno), Stacheccy (Kostrzyn, Pobiedziska), Nijaki, Dopiera, Dokowicz,Banach (powiat Grodzisk, Wolsztyn)

Jeśli chodzi o domowe zabytki, to w mojej rodzinie przechowała się oprawiona w ramkę i szkło pamiątka komunijna mojej prababci z 1892 r. Pierwsza Komunia miała miejsce w Kostrzynie.



A to Arbeitsbuch mojego pradziadka z przełomu XIX i XX w. Dzięki tej książeczce prześledziłem jego życie zawodowe!



W rodzinnych zbiorach zachowało się kilkanaście zdjęć z przełomu XIX i XX w. Poniższe zdjęcie jest wyjątkowe dlatego, że na odwrocie ma datę 1886 r. (jest to najwcześniejsza poświadczona data wykonania zdjęć w moich zbiorach), a ponadto zostało zrobione i wysłane z Chicago. Na zdjęciu pierwszokomunijnym jest kuzynka mojej prababci (tej od pamiątki pierwszokomunijnej z 1892 r.).



Pozdrawiam,
Kuba

_________________
Łabędzcy (Opatówko, Września, Kleszczewo, Kostrzyn), Wilkowscy (Kostrzyn, Poznań), Klimas (Iwno, Wiktorowo, Chorzałki), Wesołek (Krerowo, Mączniki, Czerlejno), Stacheccy (Kostrzyn, Pobiedziska), Nijaki, Dopiera, Dokowicz,Banach (powiat Grodzisk, Wolsztyn)

Kiedys za czasow PRL - czlowiek zajety zakimis innymi sprawami , nie przywiazywal istotnej wagi do jakichs regul tradycji rodzinnych.
Owszem istnialy,ale nie mialy takiego dla mnie znaczenia jak dzis. A szkoda. Wiele pamiatek bezpowrotnie zaginelo, a i historyjek
familijnych umknelo. Ale w "ostatnia pore" ( parenascie lat temu ) sie zreflektowalem i to co bylo do uratowania - uratowalem.
Mam tu glownie na mysli np. 2. stare (z XIX w. ) ozdobne w zlocie talerze -przeznaczone na owoce, oraz duzy polmisek -piekny odlew
porcelany takze zlocony,- Mama moja na nim ukladala wypiek paczkow. Widocznie takie mial kiedys przeznaczenie.
Zas z czasow miedzywojennych uchowala sie pamiatka - niewiadomego pochodzenia. Pewnie po Ojcu,ktory w Bydgoszczy mial kuzynke .Ona wyszla za maz za Niemca - kupca. W Bydgoszczy mieli kilka kamienic,a w nich restauracje,sklep i hotel.
Porcelanowa trojkatna popielnica. Na bokach dobrze zachowane napisy: A.Hensel - Bromberg Albert-Forster-Strasse 4.
Na drugim boku : Kunstgewerbe-Beleuchtungskorper Haus - und Kuchengerate Spielwaren i na trzecim boku: 1869 (70 Jahre) 1939.
Takze uchowal sie napis na dnie odwroconej popielnicy - (producenta) : Porzelanfabrik Arno Fischer Ilmenau.
Teraz tych "domowych staroci" sie nie uzywa,- stoja sobie za szklem w formie eksponatow i ...pieszcza oko domownikow.

______________________________
Pozdrawiam - hentomal@senior

_________________
Interesują mnie nazwiska :Adamczewski i Basiński,których przodkowie pochodzili z Kujaw. Zaś osoby z poza Kujaw i noszące nazwisko Kuropatwiński
proszę o kontakt ze mną.

Kuba gratuluje wspanialych pamiatek, oraz wszystkim tu piszacym.
Pozdrowienia

_________________
Hania
___________________________
Poszukuje aktu urodzenia Franciszek Thym, Tym, Timm, Timme, Thiem urodzony przed 1780 rokiem, zawod:młynarz

Haplogrupa V

Magiczne slowa: Prosze, Dziekuje, Przepraszam

Witam -

Nareszcie zrobilam fotki mojej najstarszej pamiatki rodzinnej ale patrze a tutaj prawie wszystkie
fotki umieszczone wczesniej poznikaly, szkoda bo byly interesujace pamiatki, poprostu piekne.

Najtarsza pamiatka to broszka mojej prababki, mniej wiecej 1880-1890.





Pozdrowienia

_________________
Hania
___________________________
Poszukuje aktu urodzenia Franciszek Thym, Tym, Timm, Timme, Thiem urodzony przed 1780 rokiem, zawod:młynarz

Haplogrupa V

Magiczne slowa: Prosze, Dziekuje, Przepraszam

Przeczytałam wszystkie posty - tej kategorii.
Gratuluję wspaniałych kolekcji i szacunek dla ludzi, którzy szanują "stare" papiery.
Też dołoże "swój kamyczek".
- Kartka pocztowa pisana przez dziadka do babci z 1903r.
- Świadectwo ukończenia Katolickiej Szkoły w Wągrowcu - przez dziadka z 1888r.
- Papiery "mistrzowskie" dziadka z 1893r.
- Babci "dowód osobisty" z 1920r.
i wiele innych zdjęć, ksiażek przed 1900 rokiem.

Ciekawe co po nas zostanie w dobie komuterów?

Małgorzata

Poszukuję z Wągrowca: Nalewalskich, Szudrowicz, Schwarz, Jankowskich, Radeckich

_________________
Poszukuję:
Nalewalscy, Szudrowicz, Jankowscy, Januchowscy, Jelonek, Kośmiccy, , Milke, Lange, Smarzyńscy, Radeccy z Wągrowca
Jujka, Matuszkiewicz z Poznania
Rybak- Łaziska
Bukowscy - Potulice
Gościńska, Mróz - Łopienno
Świętochowscy z Łodzi

Krzysztofie, pozwoliłam sobie po tak długim czasie wrócić do tego wątku, bo staram się opisać dokładniej rodzinę Cyprianów.
Szukałam tej książki K Chłędowskiego po dostępnych mi bibliotekach, ale bez rezultatu. Czy mogę prosić byś "wejrzał" w swój reprint i ewentualnie, gdyby tam coś było, przesłał mi skan tej strony?

Pozdrawiam

_________________
Bożena

Dokument z II Wojny Swiatowej, bardzo ciekawy, nie znalam,
nie wiedzialam wczesniej o tym /ze zbiorow rodzinnych/.

_________________
Hania
___________________________
Poszukuje aktu urodzenia Franciszek Thym, Tym, Timm, Timme, Thiem urodzony przed 1780 rokiem, zawod:młynarz

Haplogrupa V

Magiczne slowa: Prosze, Dziekuje, Przepraszam

Witam serdecznie i gratuluję prawdziwych skarbów. Wśród moich domowych zabytków posiadam monetę z 1860 roku i banknot z 1908. Oprócz tego kołowrotek (nie wiem z którego roku) i kilka książek z czasów II wojny.

_________________
Pozdrawiam
Agnieszka Komicz - Muszyńska