Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Usmialam sie!!! Szkoda, ze wczesniej nie widzialam tego watku.
Mam ciekawy powod smierci mojej praprapra...babki
ex nimis labore
Miala 37 lat

_________________
Niech zyja przodkowie!

http://malgorzata-przodkowie.blogspot.com/

Nowak/Nowaczyk z par. Objezierze, Rogalscy, Skok z par. Ceradz Koscielny, Zagajewscy z par. Objezierze, Koper/Koperek/Koperski z par. Cerekwica

Dzien dobry,
A co to znaczy po polsku?
Mile pozdrawiam.

Basiu
to znaczy " z nadmiaru pracy".
(Książka p. Małgosi " Poszukiwanie przodków" str. 272)

Pozdrawiam
Janka

Tak, tak, tylko ze ja do dzis nie jestem pewna czy chodzi o nadmiar pracy czy tez nadmiar porodow.
Dzieci miala "zaledwie" pieciu - samych synow, co oczywiscie moze znaczyc, ze miala z nimi zbyt duzo pracy. Sama dobrze wiem, jak dwoch urwisow moze matke umordowac!
MN

_________________
Niech zyja przodkowie!

http://malgorzata-przodkowie.blogspot.com/

Nowak/Nowaczyk z par. Objezierze, Rogalscy, Skok z par. Ceradz Koscielny, Zagajewscy z par. Objezierze, Koper/Koperek/Koperski z par. Cerekwica

Może ktoś mi wyłumaczy jak ma się nazwisko Zagórski do Degórski ?, ostanio w ksiegach z I poł XIX w. zauważyłam, że matka dziecka pojawiła się jako Zagórska, a przy następnym chrzcie Degórska.

_________________
Marzena
Szukam:Zgórski,Jankowski,Musiałowski,Wojtasik,Gabryszak,Andrzejczak,Szulczewski,Woźniak,Gryger (Gregier),Kuraszkiewicz,Grzeszkiewicz (Grzeszkowiak),Leśniewicz,Walczak,Orłowski,Tarnecki,Wiśniewski (były powiat Strzelno,okolice Skulska i Wilczyna)

Marzenko, nie wiem czy to była podobna sytuacja, ale spotkałam się w księgach jarocińskich z nazwiskiem de KUBANOSKI (łac.), które po kilku latach ewoluowało do DEKUBANOWSKI i takim zapewne pozostało.

_________________
pozdrawiam
Magda

Mam dokumenty mojej matki w których zmieniono jej nazwisko z Dutkiewicz na Dutkowiak. Wynikało to z braku sumienności urzędnika wpisujacego nazwisko. W Twoim przypadku pewnie dla osoby wpisującej nazwisko było obojętne czy to Zagórski czy Degórski.

W aktach ślubów, odległej od zapisanych wydarzeń parafii, znalazłam ciekawy zapis, przepisałam dosłownie (po łacinie też jest, nie wiem czy dokładnie to samo, ale nazwiska te same) i podaję, bo ponoć większość ma związki z Koźminem
"Wiadomo czyni się komu o tym wiedziec nalezy, iz poniewaz mi się wykupił Kazimierz Brzozowski Obywatel Syn Jana y Anny Brzozowskich takze Obywatelów Poddanych z Maiętności Swarzęckiey Wsi Zalesewa tedy Jego od Poddaństwa uwalniam y Jemuz tę wiecznemi czasy daię Dymissyą y z Zoną Jego y Dziecmi, ktoremu iako Sobie wolnemu wolno będzie bydz y Zostawać gdzie mu się podobać będzie, a On Zadnych impetycyi tak ode mnie, iako y od moich Następcow miec niepowinien będzie, Za co Ja Jemu Ewikcyą na moich Dobrach ręcz_y Za to się Zapisuię pod zakładem Osmieśset Tynfow co wszystko dla lepszey wiary y wagi. Ręką własną przy Zwykłey Pieczęci podpisuię. Działo się w Swarzędzu Dnia 6. 7bris 1723.
Maciy z Iwanowić Kozmiński."

_________________
Marzena
Szukam:Zgórski,Jankowski,Musiałowski,Wojtasik,Gabryszak,Andrzejczak,Szulczewski,Woźniak,Gryger (Gregier),Kuraszkiewicz,Grzeszkiewicz (Grzeszkowiak),Leśniewicz,Walczak,Orłowski,Tarnecki,Wiśniewski (były powiat Strzelno,okolice Skulska i Wilczyna)

Witam!

Coś związanego z bieżącą dyskusją o szczepionkach. W akcie zgonu, z Czeszewa(wrzesińskiego) z dn.19 marca 1822r. jako przyczynę zgonu dziecka w wieku 19 niedziel wpisano : „po szczepianiu ospy”.

Pozdrawiam. Jolanta

_________________
Jolanta Fontowicz

Jeszcze jedna ciekawostka z archiwum.

Akt zgonu zmarłej w wieku 40 lat na puchlinę: „ Mikuszewo. Dnia 30 maja 1820r. Ja Vilhęlm pochowałem Maryannę z meża Patulina a z Oyca Swoiego Goląka iż umarła Dnia 28 maja O godzinie 5 z rana a to była nayswiętszemi Sakramentami Opatrzona, po który zadnego maiątku nie zostało Tylko Panskie bydło y to liche został się mąż Michał Patuła Katarzyna corka lat ma 19 Mateusz syn lat ma 12 Lucya corka lat ma 9. Na te Dzieci z krowy zostały się 1 kostuie 5 Talarow staro lat 12 2 kostuie 4 Talary staro lat 4 Pierzyny 2 Poduszki 6 ieden Kawtanik Granatowy ieden spodnik Kamletowy zielony Drugi Szukięnny Granatowy ieden Fartuch Bawełnicowy y iedna skrzynka staro y iedna szafa staro.”
Wieku męża nie podano, ale krów owszem.

Pozdrawiam. Jolanta

_________________
Jolanta Fontowicz

Przeczytałam pierwszy wpis Macieja i chyba znalazłam odpowiedż: Kurier Poznański z dn.1.7.1921r.str.5 : http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/doccontent?id=115914&dirids=1
Jednak kostrzńskie torfowisko, a nie poznańskie!

Pozdrawiam. Jolanta

_________________
Jolanta Fontowicz

Dla przypomnienia:






Jolanto! Rozwiązałaś zagadkę!!! Dziękuję Ci za ten wpis, teraz wszystko jest jasne. A oto notatka z Kuriera Poznańskiego:

_________________
Pozdrawiam, Maciej - http://www.glowiak.com

W pewnej parafii w byłym powiecie Strzelno w roku 1889 odbył się ślub pomiędzy narzeczonymi stanu wolnego Martinusem J. lat 31 i Michaliną S. lat 24. Niestety narzeczony okazał się oszustem, co potwierdzono niedatowanym wpisem „ nullum matrimonium, sponsus erat fraudator” i dodano: „Marcin przybrał nazwisko (J.) – nazywał się S. z Kleczewa z Polski i miał żonę Karolinę W. – która nie umarła. Za to oszustwo poszedł do więzienia. Dokument sądowy w aktach kościelnych.”
Poszukujący potomek mocno się zdziwi, czytając o „wyczynach” przodka ...

_________________
Marzena
Szukam:Zgórski,Jankowski,Musiałowski,Wojtasik,Gabryszak,Andrzejczak,Szulczewski,Woźniak,Gryger (Gregier),Kuraszkiewicz,Grzeszkiewicz (Grzeszkowiak),Leśniewicz,Walczak,Orłowski,Tarnecki,Wiśniewski (były powiat Strzelno,okolice Skulska i Wilczyna)

gorzej jak trafią na siebie potomkowie z dwóch żon pana S. vel J.

_________________
Pozdrawiam, Maciej - http://www.glowiak.com

W akcie chrztu wyczytałam, że ojcem chrzestnym był:

Michael Piechota Gay

Dla wyjaśnienia: koło Obrzycka znajduje się wioska Gaj (nawet dwie Mały i Wielki) i tam chrzestny mieszkał co skrzętnie ksiądz zanotował nie pisząc już przed nazwą de .


pozdrawiam:)

_________________
Beata

Gdzie urodził się ok. 1781 roku Melchior Bręczewski ? Proszę o pomoc!

To nawet niekoniecznie. Nazwisko Gaj też jest i czasem spotyka się pisownię przez ygrek
W Poznan Project w każdym razie 29 trafień dla "Gay", głównie ewangelickich. Ale raczej nie z okolic Szamotuł.
Pozdrawiam,
Łukasz

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.

Witam,

mylenie "j" z "y" na końcu polskiego wyrazu, to częsty błąd popełniany przez Niemców. Moje nazwisko też notorycznie pisane jest przez literę "y", a jak ktoś nie jest pewny, to pisze na końcu literkę "y" z kropką jak nad "j". Można sobie wtedy wybrać co kto woli
Pozdrawiam,
Magda

_________________
Magda

Moi uczniowie też są sprytni, piszą: rżaba

_________________
Pozdrawiam serdecznie, Basia

Witam !

Jeśli ktoś sądzi (jeszcze), że anomalie kimatyczne to "wynalazek" naszych czasów, to oto proszę - zapis z księgi zaślubionych parafii w Buku k/Poznania z 1781 r. (w pisowni oryginalnej):

Roku tego trafiło się Swięto Wniebowstąpienia Panskiego kiedy iuz wszystkie drzewa okwitły bardzo gesto y żyta kwitnąc poczęły, w tendzien taki był mróz że lód nawodzie znaidował się tak gruby, iak szkło szyby w oknie, y śnieg z gradem popadywał, takie urodzaie nastąpiły opiszcie się ato się działo Dnia 24 Maja żyta na wielu mieyscach czcze były i tak y po sadach owoce mieyscami chybiły ato na zimnych gruntach, przedsamemi zas żniwami y wsame zniwa wielkie upały nastapiły dla tego y iarzyny zagorzały tego wszystkiego urodzaie były pomierne

_________________
Pozdrawiam
Mariusz Formanowicz
(kontakt na e-mail: mariusz@formanowicz.pl)

W 1827r.w Siedlcu par.Pępowo pow.Gostyń zmarła Rosa Knuczyna vidua pauperuela l.54 "na nędze,bo był rok przekropny na Zboże".
Wpis nie tyle intrygujący co wzruszający.
Pozdrawiam.
Barbara

_________________
Pozdrawiam.
Barbara


"Gdzie się człowiek ulągnie,tam ciągnie".

..Opis plagi szarańczy w XVIII w-ksiądz zapisał to w księdze urodzin z parafii Rozdrażew

.w święto Bartłomieja szarańcza wielka od dwóchset lat w wielki post niewidziana, przed wieczorem upadła na pola rozrażewskie i lasy, ze się gałęzie pod nią gięły ,owsy, jęczmienie stratowała , drugiego dnia koło ósmej rano, ruszyła się, która do godziny pierwszej żyła, licznością leciała tak gęsto, że słońca w dzień jasny widzieć nie było, z dużym pędem zniesiona , z niewymownym fetorem w Koźminie spoczęła przez dwa dni ,trzeciego tu ruszyła (Suśnie-miejscowość-ale chyba skreślona) się szarańcza, jedząc chciwie się dobrze spasły.”

to jest przekład
Ewa

Do pepowianki. Pani Agnieszko. Nie jestem pewna czy to chodzi o Pania, ale czy na moich krewnych nie wpisyewała Pani Andrzeja i Jadwigi Skąpskiej, jeżeli tak to ja miałam też w rodzinie takie nazwiska. Byli to moi pra...pra.. przodkowie. Podaję a-meil honoratahuk@wp.pl Pozdrawiam Honorata Huk ( Skąpska )

Niestety,nie o mnie chodzi.Ja nie mam w rodzinie Skąpskich.
Pozdrawiam.
Barbara

_________________
Pozdrawiam.
Barbara


"Gdzie się człowiek ulągnie,tam ciągnie".