Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Dzień dobry, od prawie roku usiłuje odszukać akt zgonu mojej prababci Anny Cińskiej z domu Marciniak ur.29.06.1833 w Podrzewiu par Wilczyna żony Franciszka Cińskiego z Młynkowa - ślub 02.02.1851 par Wilczyna ( akty urodzenia i ślubu mam) Od ślubu mieszkali w Młynkowie par Wilczyna i tam rodziły się wszystkie dzieci. Mam akty urodzin dzieci i akt zgonu męża Franciszka z 30.09.1898 r ( Podrzewie ) wiem , że Anna zmarła wcześniej i mój dziadek został półsierota w wieku ok 10-12 lat i wychowywała go siostra. Anna zmarła prawdopodobnie w roku 1889 na tyfus, wtedy zmarł jej 16 letni syn Ignacy Ciński akt mam 14,01,1889 . W akcie małżeństwa dziadek podał, że matka Anna Marciniak zmarła w Młynkowie i tam jest pochowana . mam parafię z Wilczyny od Mormonów i zgony z lat przypadających na ten okres ale są to duplikaty. Podejrzewam, że niefortunnie przy przepisywaniu ksiąg pominięto moja prababcię. Czy ktoś z Państwa dysponuje oryginalnymi aktami ( nie duplikaty) z Wilczyny lata 1878do 1900 ? Niestety w SZWA Duszniki tez brakuje części akt z tych lat. Czy mają Państwo doświadczenie w zamawianiu tego typu akt w USC ?jest to moja prababcia więc przodek bezpośredni to chyba jeżeli tutaj nikt nie będzie mi w stanie pomóc , powinnam w urzędzie akt cywilny otrzymać. Wierzę jednak głęboko , że tutaj nawet niemożliwe udaje się odszukać .Pozdrawiam wszystkich czytających ten post
Basia

_________________
Basia
Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych. - Gabriel García Márquez

Witam.
Księgi zgonów po 80 latach (czasami z małym poślizgiem) USC przekazuje do APP, więc tam należy szukać tego aktu zgonu.
Jeśli tego aktu nie ma w SZWA, to można zlecić kwerendę, ale to kosztuje.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan

Dziękuję Panie Henryku a proszę mi napisać czy w APP maja zawsze oryginały, czy może mogę tam trafić na takie same duplikaty jak te , które mam w posiadaniu od Mormonów? Wiem, że Pan indeksował par. Wilczyna i jak mniemam w APP i tego aktu w Basi też nie ma więc obawiam się , że w APP są też tylko duplikaty . Pozdrawiam serdecznie Basia

_________________
Basia
Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych. - Gabriel García Márquez

W APP są zawsze oryginały ksiąg USC, odpisy/duplikaty ksiąg kościelnych były robione dla sądów przed rokiem 1874, czyli przed powstaniem USC.
Mormoni też mają skany oryginałów, ale ksiąg kościelnych, więc nie wiem skąd ta informacja, że to duplikaty.
APP jest w Poznaniu gdzie mieszkasz, wystarczy tam podjechać, bo nie wszystko się znajdzie w necie.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan

Dziękuję bardzo, podjadę . Bardzo cenię Pana rady i doświadczenie i dziękuję za zaangażowanie , dzięki Pana indeksacjom wielu przodków odnalazłam . Co do przekonania , że to duplikaty, to wnioskuje na podstawie tego, że wszystkie strony aktów zgonu z Wilczyny od 1878 do 1903 czyli 25 lat ,są pisane równiutko, w większości tą samą ręką ,najczęściej ostemplowane po zakończeniu roku . ewidentnie widać, że przepisywane z oryginału. Podobna sytuację miałam szukając prababci w Kobylinie , nie było jej pomimo, że sprawdzałam w dwóch różnych skanach z dwóch źródeł ale oba były duplikatami. Prawdopodobnie jeden przepisany z drugiego bo inne charaktery pisma . Jak dotarłam do oryginałów prababcia się znalazła. Dodam, że nie był to odosobniony przypadek było tam więcej różnic. z oryginałem . Serdecznie pozdrawiam Basia

_________________
Basia
Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych. - Gabriel García Márquez