Nie jestem pewien, czy moje pytanie zostało przetłumaczone na język polski. Dlatego zadaję moje pytanie ponownie. Pomaga mi tłumacz komputerowy. Mam nadzieję, że tłumaczenie będzie dobre i zrozumiałe.
Mam do czynienia z historią mojej rodziny od wielu lat. Byłem bardzo udany z powrotem do 1780 roku. Teraz jednak osiągam swoje granice i po prostu nie mogę się dalej bez dalszej pomocy. Historia mojej rodziny jest następująca zgodnie z aktualnym stanem wiedzy:
Moja rodzina pochodzi z polskiej szlacheckiej rodziny, która najprawdopodobniej należała do herbu wspólnoty "Abed" (nasz rodzinny herb pokazuje na niebieskim tle łabędź stojący na wzgórzu, który trzyma rybę w dziobie). Z powodu niepokojów państwowych przed pierwszym rozbiorem Polski w 1772 roku część rodziny uciekła z Polski. Mam następujące fakty, które są udokumentowane otrzymanymi dokumentami lub pismami:
Józef von Ostrowski uciekł wraz z żoną Barbarą (z domu von Lipska) i dwójką swoich dzieci, Adamem i Marią Elżbietą, do stanów pruskich, podczas gdy co najmniej troje innych dzieci, a mianowicie Józef, Urszula lub Rosalia i inna córka, pozostało z dziadkiem na terenie posiadłości. Pierwszym schronieniem wydaje się być wówczas miasto Grünberg na Śląsku, ponieważ zachowana kopia aktu urodzenia zawiera następujący tekst:
Świadectwo chrztu: W 1767 r. 26 grudnia lokator strzelnicy Józef von Ostroffsky na Śląsku Grünberg i jego żona, która była tu z Polski, urodziła syna, który został ochrzczony 30 grudnia tego samego roku w miejscowym kościele parafialnym i otrzymał imiona Johann Friedrich Wilhelm. Jest to oficjalnie poświadczone na podstawie księgi chrztu miejscowego kościoła parafialnego (ur. 1767, nr 9).
Katolicki Urząd Parafialny
Mówi się, że Adam von Ostrowski urodził się w Grünbergu 24.12.1762, a Maria Elżbieta w 1766 roku. Niestety, nie ma na to dowodów.
Dla mnie Grünberg jest pierwszą wskazówką do poszukiwania pochodzenia moich przodków. Niestety, dokumenty z tego okresu wydają się być utracone (księgi kościelne itp.). Ale skoro Józef był najemcą strzelnicy, czy jest jeszcze możliwość badań w tym kierunku?
Dwa otrzymane listy nadają nazwy miejsc pochodzenia rodziny. Niestety, dane te różnią się. W swoim liście Józef podaje nazwę miejsca "Poplau", podczas gdy w swoim liście Adam opisuje miejsce o nazwie "Poplawy" w pobliżu miejsca "Sieciechow" niedaleko miasta "Radom". Należy oczywiście pamiętać, że obaj mogli próbować przenieść polskie nazwiska na niemieckie. Niemniej jednak opisy nie chcą pasować do żadnego miejsca. Wyjątkiem jest miejsce zwane "Popsawy" w pobliżu wsi "Opoczno" (woj. To miejsce jest ciekawe, bo niedaleko wsi są miejsca "Swieciechow" i "Radonia". Oba miejsca brzmią co najmniej podobnie do tych wymienionych przez Adama. Ale także miasto "Radom" znajduje się tylko około 70 km na wschód od niego.
Genealog już zrobił dla mnie tam badania. Nie ma jednak potwierdzenia, że to miejsce było poszukiwaną siedzibą mojej rodziny. Teraz znowu jestem zdumiony i szukam nowych wskazówek. Być może wskazane jest również poszukiwanie rodziny "z Lipskiego"? Mówi się, że Barbara z Lipki była hrabiną. Jeśli to prawda, to może pochodzić tylko z rodziny Lipki, która należała do grupy "Ada" herbów. Tylko ta rodzina została podniesiona do niemieckiej liczby w 1637 roku. Ale tutaj też nie ma dalszych wskazówek.
Moje pytania są teraz następujące:
- kto może mi pomóc w poszukiwaniach w Grünbergu (Zielona Góra)? - może mi ktoś pomóc w badaniach w Popawy? - czy w Polsce są kluby byłych polskich rodzin szlacheckich (Szlachta), do których można się przyłączyć? Mówi się, że polska rodzina ostrowskich jest bardzo bogata w dzieci, więc mam nadzieję na znalezienie potomstwa.
Dane dotyczące życia osób wymienionych:
Józef von Ostrowski, urodzony ok. 1722 r., zmarł 19.01.1800 r. w Flecken Zechlin w Brandenburgii, poślubia ok. Barbara von Lipska, urodzona w 1736 roku, zmarła 16.02.1806 w Flecken Zechlin w Brandenburgii. Adam von Ostrowski, urodzony 24.12.1762 w Grünbergu/Śląsku, zmarł 05.06.1843 w Berlinie Maria Elżbieta von Ostrowski, urodzona w 1766 roku w Grünbergu na Śląsku, zmarła ???
Dziękuję za wsparcie i wiele pozdrowienia, Thorge von Ostrowski
|