Dzień dobry,
nie wiem czy dobrze robimy, dyskutując dalej w tym wątku, bo północną Nadrenię opuściliśmy już dawno
*) No, ale nie jest to najważniejsze. Myślę że USC w Bydgoszczy, jak sam przypuszczasz, nie pomoże Ci zbyt wiele. Niezbyt ważne jest dla mnie też pytanie, czy to jeszcze Zimne Wody (ten numer domu na pewno nie!), bo i to niewiele pomoże. Nie chcę się powtarzać, ale w pobliżu tego dziwnego numeru 265 na Toruńskiej
> stały nawet w 1963 roku tylko dwa budynki. Był i jest tam co prawda kościół, ale
> jako katolicki został konsekrowany dopiero w 1968. Czyli i tam niewiele będą mogli powiedzieć.
Piszesz, że wyszukiwarki cmentarzy nic nie znalazły. Tak, bo zindeksowane są przede wszystkim cmentarze komunalne. Ja szukałabym też raczej nie naszego ułana, ale tej Joanny (kimkolwiek była ... żoną, siostrą czy kuzynką). Grób jakiejś Joanny Bartkowiak
> jest n.p. tutaj. Czy to ta sama którą znajdziesz w
> książce adresowej Bydgoszczy (1936/37 strona 213) i czy miała cokolwiek wspólnego z twoją rodziną, nie wiem. Porównać czy to ta sama osoba spróbowałabym z pomocą AP Bydgoszcz, zarządu cmentarza i ewidencji miasta (nie USC).
Powiedz proszę czy wiesz
• z jakiego roku pochodzą to informacje z PCK (z tą konkretną datą możesz próbować sprawdzić w ewidencji, gdzie naprawdę mieszkała Joanna )
• ile osób z rodziny Bartkowiaków wylądowało w Bydgoszczy i kiedy: Przed czy po wojnie?
*) ... dlatego następny pomysł dot. Stanisława znajdziesz w wątku Twoich
> "bydgoskich Bartkowiaków"