Chrystian Orpel napisał(a):
Z gory nie powiedzialbym, ze Mizgalskich brak w ksiegach parafii Jezewo na poczatku 19 teg wieku. Pozdrawiam Chrystian
Drogi Chrystianie, ja nie twierdzilam, ze w Jezewie nie ma Mizgalskich, dane, ktore podales, mam do nich obecnie dostep, ale bardzo Ci za nie dziekuje....Pytajac sie o Gore mnie chodzilo o urodzenie domniemanego brata Julianny, Katarzyny i Szymona - Kazimierza. Wedlug jego aktu slubu wlasnie branego w Jezewie w 1842 roku jest napisane, ze urodzil sie w parafii Gora, twierdze tak z tego co sama moge odczytac, rowniez z tego co mi zasugerowano na tutejszym forum.
Sprawa jest troche pogmatwana... cala 4rka wystepuje w parafii Jezewo ale brak namacalnego polaczenia miedzy nimi... Lacznikiem sa domniemani rodzice. Teoretycznie moge stwierdzic, ze Julianna oraz Szymon sa rodzenstwem (analizujac akt slubu Julianny oraz akt urodzenia 1 syna Szymona gdzie wspomniany jest jako chrzestny brat Antoni Stepniak - brat przyrodni z drugiego malzenstwa matki Szymona)... Gorzej jest z Katarzyna i Kazimierzem... (nie wspominajac juz o Tomaszu, ktory zmarl mlodo w Jezewie).
Wspominajac w moim poprzednim poscie o odszukaniu aktu urodzenia Kazimierza mialam na mysli przesledzenie ich wedrowki poprzez te tereny, jezeli sie okaze, ze Kazimierz mial tych samych rodzicow... moze bedzie mi latwiej udowodnic, ze poprzez parafie Gora przywedrowali do Jezewa z Bnina... Zakladajac, ze Kazimierz urodzil sie w Gorze w 1802 roku ich przemieszczenie z Bnina poprzez Gore musialo nastapic pomiedzy 1800-1806 rokiem. Kazimierz, zeni sie 2krotnie w Jezewie...
Tak wogole to strasznie Ci dziekuje za te informacje, ktore tutaj umiesciles i wielce mnie zastanawia dlaczego masz te dane twierdzac, ze Mizgalscy nie sa w twoim drzewie, a moze jednak?? oraz moze inaczej czy masz dostep do pozostalej czesci zbioru z Jezewa zwlaszcza urodzin od 1790 do 1811 roku.
Wracajac do mojego Szymona jezeli urodzil sie w Jezewie to musialo sie to stac przed lub w 1806 roku kiedy jego domniemany ojciec Petr Mizgala vel Mizgalski zmarl. Niestety nie mam obecnie dostepu do tych mikrofilmow.
Ogolnie... gdyby bylo to mozliwe, bylabym Ci bardzo wdzieczna, gdybys mi podal wszelka informacje na temat Mizgalskich vel Mizgalow jaka posiadasz nie wazne z jakiego rejonu... zwlaszcza, ze moj Szymon kontynuowal wloczykijstwo rodzinne dosc skutecznie.... A jego potomkowie rodzili sie po roznych parafiach... i poprzez Rejowiec trafili do Kutna, Warszawy, Dortmunud, nie wspominajac juz o mnie Montrealu....