Jeśli pan młody był z innej parafii, przedkładał świadectwo chrztu (w jego braku: akt znania), zaświadczenie o wyszłych zapowiedziach w jego parafii, w razie potrzeby również konsensy (np. sądowny dla „dzieciatego” wdowca) czy inne zeznania. Wszystkie te dokumenty powinny być dostępne w zbiorze alegat, o ile taki się dla parafii zachował. Potrzebne do ślubu świadectwo chrztu wypisywano na niewielkiej karteczce z pieczęcią parafii, bądź na pruskim papierze stemplowym – ta druga forma ułatwiała ich gromadzenie i chyba dlatego trudno jest spotkać świadectwa chrztu sporządzone na tych niewielkich karteluszkach.
Co do braku imion rodziców narzeczonych w XIX-wiecznych aktach ślubów, szczególnie od lat 20-tych – przyczyną takiego stanu rzeczy, poza brakiem odnośnego wymogu w regulacjach prawnych, mogła być druga (po tej z bodajże 1794 roku) narzucona przez zaborcę forma tabelarycznego zapisu duplikatów metryk. Zastosowano w niej szczegółowy podział na kolumny, znacznie zwężając kolumnę przeznaczoną na wprowadzenie danych osobistych narzeczonych.
_________________ Pozdrawiam - Bartek
HIC MORTVI VIVVNT ET MVTI LOQVVNTVR. A dbałość o naukę jest miłość.
|