Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Miło mi poinformować, że ukazała się nowa książka Mariusz Formanowicza:
Lemańscy Herbu Bukowczyk
Z Buku na salony arystokracji europejskiej

Książka jest dostępna on-line: http://www.formanowicz.pl/exlibris/rodo ... MANSCY.pdf

Dla przypomnienia, Mariusz jest autorem książki: Rodowody mieszczan bukowskich wydanej przez WTG Gniazdo.
Książka ta spotkała się z wielkim zainteresowaniem i jest jeszcze u nas dostępna.

Myślę, że najnowsze dzieło Mariusza osiągnie równie wielką aprobatę czytelników.

WOjtek

Jeśli pamiętam, to wydaje mi się, że był grób Jan Lemańskiego, syna Walentego, przy kościele w Nekli. Stąd moje zdziwienie, że autor podał Poznań jako miejsce śmierci. Ale cóż, grób już nie istnieje.
Michał

Miejsce zgonu a pochowku to dwie rozne sprawy

_________________
Pozdrawiam. Mikołaj M

Gratuluje Mariuszu. Jestem pod ogromnym wrazeniem Twojej pracy.

_________________
Pozdrawiam Krzysztof Dobrzynski

Poszukuje wszelkich Dobrzynskich w okolicach Gniezna w XVII wieku

Zapewne. Albowiem Nekla to ważna miejscowość i warto było wieźć zwłoki z Poznania (oczywiście jeśli naprawdę istniał grób).
Michał

Wojciechu,

dziękuję za rekomendację mojej nowej książki. Bardzo to miłe, że o niej wspomniałeś.

Michale,

ks. Jan Lemański (1732-1815), co najmniej od 1788 roku był proboszczem w Nekli. Wcześniej przez długie lata był profesorem retoryki w Kolegium Jezuickim, a w latach 1781–1792 pracował w poznańskiej Szkole Wydziałowej. Zmarł w Poznaniu, a jego zgon zapisano w księgach parafii św. Małgorzaty. Informacja ta pochodzi z zapisów prof. Dworzaczka. Miejsca jego pochówku nie znam. Możliwe że była nim Nekla, skoro był tam wcześniej proboszczem. Co ciekawe jeszcze w 1921 roku w kościele nekielskim wisiał portret plebana Jana Lemańskiego pochodzący z XVIII wieku. Niestety nie udało mi się dociec co z tym portretem się stało.

_________________
Pozdrawiam
Mariusz Formanowicz
(kontakt na e-mail: mariusz@formanowicz.pl)