I jak ich szukać
Witam,
Śledzę rodzinę Natorf, która wcześniej pisała się Nothdurft. Byli Ewangelikami. Dotarli ("moja' gałąź) do Mińska Mazowieckiego, Siennicy (tylko jedno małżeństwo), ale wcześniej ich rodzina jest głównie w wielkopolsce. Nie znalazłam aktu ślubu Teodora i Julianny, który powinien się odbyć gdzieś pomiędzy 1818 a 1827 rokiem. Nie ma go w Siennicy, gdzie zmarł ich pierwszy znaleziony syn (jego aktu urodzenia też nie ma), ani w warszawskich aktach ewangelików, ani w mińskich aktach.
Jest trop, że rodzina rodziła się w Brudzewie i parafii Chocz, ale akta sprzed 1800 roku są tylko u mormonów, a Centrum Historii Rodziny w Warszawie jest nieczynne
zresztą to tylko akta urodzenia. Dalej Natorfów/Nothdurfów można znaleźć w Mikołajewicach.
Poza tym jest jeszcze Bnin oraz Krosno, ale to wszystko są daty po 1820.
I teraz do sedna: Jak odbywały się takie wędrówki? Czy pojedyncze rodziny się przenosiły (tzn np Teodor i Julianna przybyli na tereny mazowieckie od razu z terenu Niemiec, czy też zwykle przenosiły się większe rodziny?
Wygląda to tak, ze w latach 1820 mam rozsianych po wielkopolsce i mazowieckim Natorfów/Nothdurfów. A przedtem nic. Poza wpisami w aktach slubów, że urodzili się w Brudzewie i Chocz(u?y?). Strasznie się kręcili, ale skądś przyszli...
I przy okazji. Czy ktoś z Was miał do czyniania z nazwiskiem Rack? To nazwisko Julianny.
Zakręcone to, ale nie wiem teraz w którą stronę ruszyć.