Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Znów będzie Lwówek, wybaczcie. Natrafiłem na chrzest osoby wyznania mojżeszowego. Aż do imienia Antoni wszystko jest jasne. Pytanie, co dzieje się później:

• co może oznaczać Dobrymysli?
• czy dobrze widzę, że po Dobrymysli jest Moravium?
• i w takim razie o jaką może chodzić miejscowość? czy Prusnice mogą być śląskimi Prusicami? zapisek jest z roku 1746, zaledwie cztery lata po pokoju wrocławskim, na mocy którego Śląsk trafił do Prus - to dość mało czasu, więc miasto mogło być jeszcze wtedy uznawane za czeskie, ale wtedy raczej bohemicum?

Będę wdzięczny za propozycje interpretacyjne

_________________
Mikołaj

Trochę to zawiłe, ale ja to rozumiem tak.
Antoni Dobrymyski (lub Dobrymysli, ja stawiam na to pierwsze) - od miasta Dobromyśl (być może tam się urodził), Morawianin z pochodzenia (rodzice mogli być z Moraw), z miasta Prusice (miejsce zamieszkania).

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan

Dzień dobry.
Być może imię (pochodzenia łacińskiego) i nazwisko zostały nadane przy chrzcie i to jest powodem tego dość nietypowego nazwiska.
Pozdrawiam - Leszek Wojciechowski.

_________________
@margallus
Poszukiwani:
Roch Chudzyński (Chudziński) - Elżbieta Pruska
Casimirus Kotecki - Marianna
Antoni Mokrzycki - Teresa (Pstrokońska ?)
Józef Piotrowski - Magdalena (XVIII/XIX w.)
Bartłomiej Piotrowski - Marianna Chudzyńska (ślub).

Imię na pewno jest z chrztu. Co ciekawe, do tej pory jak natrafiałem na chrzty ex judeo w tej parafii, to raczej nie pojawiało się nic na kształt nazwiska - tylko chrześcijańskie imię.


Tak, to możliwe. Aczkolwiek upieram się przy Dobrymysli - "k" jest ewidentnie inne w kilku przypadkach tego samego wpisu Tak czy owak, zindeksuję to jako nazwisko.

_________________
Mikołaj