Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Tak się zastanawiam jakie kiedyś były zwyczaje dotyczące chrztu w jakim terminie się odbywały?
Jak z wiarygodnością dat w dokumentach

Już mówię w czym problem moja prababcia Józefa Lech zd. Błaszczyk na nagrobku ma datę urodzenia 08.01.1877, ale niby została ona wystawiona na podstawie informacji z USC jak był w tym miejscu chowany jej prawnuk?
a ja teraz nie mogę znaleźć jej aktu urodzenia, urzędy wystawiają dokumenty nie starsze niż 100lat
w końcu znalazłam jakiś akt o poniższej treści, ale tutaj mi się daty rozjeżdżają styczeń wg USC a luty:(
i nie wiem czy to błąd czy sie uczepiłam bo nie mogę jej odnaleźć
37 Jastrzębia
Działo się w mieście Zgierz 3/15 Lutego 1877 roku o godzinie 5 po południu.
Stawił się Marcin Błaszczyk gospodarz z Jarzębia 35 lat mający, w obecności Ignacego Błaszczyka
i Jakuba Goss? gospodarzy z Jastrzębia i okazali nam dziecko płci żeńskiej, oświadczyli
iż urodziło się w Jastrzębiu wczorajszego dnia o godzinie 8 rano , z jego ślubnej
małżonki Marianny z domu Janiszewska lat 36 mającej. Dziecku temu na Świętym Chrzcie
w dniu dzisiejszym odprawionym nadano imię JÓZEFA, a rodzicami chrzestnymi byli;
Ignacy Błaszczyk, Franciszka Goss?. Akt ten odczytany został świadkom niepiśmiennym
a podpisany tylko przez nas.
Xs A.Gabryelski

_________________
Pozdrawiam Kamila Garbatowska

https://www.myheritage.pl/site-family-t ... arbatowski

Jak było w rzeczywistości, tzn czy noworodek faktycznie urodził się dnia poprzedniego, tego się już nie dowiemy. W tym czasie akta stanu cywilnego prowadził proboszcz i innego dokumentu nie będzie. Współczesne USC mają te akty wystawione przez proboszcza i na nich się opierają.
Zwyczaj był taki, ze dziecko bardzo szybko chrzczono, nieraz już tego samego dnia . Przepisy państwowe zobowiązywały do szybkiego zgłoszenia narodzin niezależnie od chrztu i dlatego nieraz ukrywano faktyczną datę narodzin. Wtedy tradycja rodzinna używała innej (wcześniejszej=prawdziwej) daty niż ta , która była w dokumentach.
Ale w w/w przypadku data jest podana przez USC, więc ?????
Pozdrawiam
Janusz

Kamilo.
W zaborze rosyjskim funkcję urzędnika stanu cywilnego pełnili księża.
Byli zobowiązani do zapisywania dat wg kalendarza prawosławnego i gregoriańskiego.
W Polsce dziś obowiązuje kalendarz gregoriański, zatem musisz przyjąć datę po ukośniku.
3 luty to data wg kalendarza prawosławnego obowiązującego w zaborze rosyjskim.

Ja rozumiem ten zapis następująco:

Działo się w mieście Zgierz 3/15 Lutego 1877 [czyli 15 lutego] roku o godzinie 5 po południu.
Stawił się Marcin Błaszczyk [ojciec dziecka] gospodarz z Jarzębia 35 lat mający, w obecności Ignacego Błaszczyka
i Jakuba Goss? gospodarzy z Jastrzębia [Błaszczyk i Gross to świadkowie zeznający do aktu cywilnego] i okazali nam dziecko płci żeńskiej, oświadczyli
iż urodziło się w Jastrzębiu wczorajszego dnia [czyli 14 lutego] o godzinie 8 rano , z jego ślubnej
małżonki Marianny z domu Janiszewska lat 36 mającej [Marianna to matka dziecka]. Dziecku temu na Świętym Chrzcie
w dniu dzisiejszym odprawionym [chrzest odbył się 15 lutego] nadano imię JÓZEFA, a rodzicami chrzestnymi byli;
Ignacy Błaszczyk, Franciszka Goss?. Akt ten odczytany został świadkom niepiśmiennym
a podpisany tylko przez nas.
Xs A.Gabryelski

Np. w kościele katolickim wigilia Bożego Narodzenia przypada na dzień 24 grudnia,
a w kościele prawosławnym obchodzona jest 06 stycznia.
W roku 2018 byłam w Grabarce i kupiłam kalendarz gregoriańsko - prawosławny, może będzie pomocny choć ten jeden miesiąc.

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski

Bardzo Wam dziękuję za odpowiedź, chyba już jestem nazbyt zdesperowana Rozmawiałam później z kuzynką i mówiła, że ta data na nagrobku jest z USC skoro prababcia mieszkała w Wielkopolsce i tutaj zmarła to zapewne mieli poprawne daty urodzenia
zatem to nie ta Józefa co w tym dokumencie

_________________
Pozdrawiam Kamila Garbatowska

https://www.myheritage.pl/site-family-t ... arbatowski

przepraszam za offtop ale zobaczylam w temacie IX w i mówię o matko ale ktoś się naszukał ze doszedl to 9 wieku hahaa

Co do aktów urodzenia spotykałam się z tym, że akty były wystawiane kilka dni po narodzinach, ale często wspominano o tym w akcie. wiadomo, nie każdy biegł do proboszcza tego samego dnia.

_________________
Pozdrawiam,
Martyna

Spotykałem chrzty a właściwie narodziny Dziecka rejestrowane z opóźnieniem kilku miesięcy. Powodem była np. podróż ojca czy jego służba wojskowa. Opóźnienie kilkudniowe było tłumaczone chorobą bądź złą pogodą (mrozami).

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.

Część Wielkopolski była pod zaborem rosyjskim, tak więc założenie o oczywistej poprawności nie do końca jest uzasadnione.
I jeszcze jedno. Jeśli data urodzenia była ustalona na podstawie aktu zgonu (a przecież urzędnik wpisywał to, co podał mu zgłaszający zgon), to bywają braki, nieścisłości czy nawet błędy. Oczywiście nie można zakładać, że w każdym przypadku niezgodności jest to wina wadliwej informacji zawartej w akcie, bo równie dobrze mogły być dwie różne osoby o zbieżnych danych.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek Bud